Elektrofizjolodzy najbardziej aktywni na Twitterze zwykle nie są efektywnymi naukowcami ani nie poświęcają się zbytnio pracy klinicznej ? wskazują dane z artykułu opublikowanego na łamach Circulation EP. Autorzy zidentyfikowali 284 elektrofizjologów z USA, którzy mają konta na Twitterze. Porównali ich aktywność na tym portalu społecznościowym z indeksem Hirscha i liczbami wykonanych zabiegów na podstawie danych z National Provider Indicator i Current Procedural Terminology. Obliczono stosunek między obecną a przewidywaną liczbą obserwujących (obs/exp) na podstawie współczynnika Kardashian (tzw. K-index definiowany jako stosunek liczby obserwujących na Twitterze do liczby cytowań ? wysoki K-index wskazuje na przesadną sławę naukową, a niski sugeruje, że naukowiec jest niedoceniany).
Średni czas posiadania konta na Twitterze w grupie 284 elektrofizjologów wyniósł 5,0?3,1 roku, mediana obserwujących ? 568 (25 centyl ? 195, 75 centyl ? 1146). Średnia liczba ich recenzowanych artykułów wyniosła 34,5 (25 centyl ? 14, 75 centyl ? 105), liczba cytowań ? 401 (25 centyl ? 102, 75 centyl 1677), a indeks Hirscha ? 9 (25 centyl ? 4, 75 centyl ? 19,8). Średni współczynnik Kardashian wyniósł 0,4 (25 centyl ? 0,15, 75 centyl ? 1,0). W celu lepszego zrozumienia najbardziej wpływowych elektrofizjologów przeprowadzono dodatkową analizę kont z pierwszego 1% pod względem liczby obserwujących. Okazało się, że ta grupa skupiała 20% wszystkich obserwujących, ich średni indeks Hirscha wyniósł 6 (w porównaniu z 15 dla pozostałych, p = 0,3), a liczba wykonanych przez nich zabiegów stanowiła 1% wszystkich zabiegów. Ich średni współczynnik Kardashian wyniósł 21 (w porównaniu z 0,77 dla pozostałych, p < 0,0001). Dane te powinny wpłynąć na nasze przyszłe zastosowanie i interpretację mediów społecznościowych w nauce i medycynie.
dr n. med. Łukasz Januszkiewicz